A gdyby tak rzucić wszystko i... założyć restaurację nad morzem? „Dobre koncepty dają dwucyfrowe stopy zwrotu”

Branża gastro nigdy nie należała do najłatwiejszych dla biznesu. Trudno tu cokolwiek planować, a niewłaściwa aranżacja wnętrza może się skończyć finansową klapą — zwłaszcza w wakacyjnych miejscowościach, gdzie sezon trwa krótko. Z drugiej strony, zyski tych najbardziej obleganych miejsc, zachęcają inwestorów do podjęcia ryzyka

Ewa Malika Szyc-Juchnowicz, właścicielka dwóch trójmiejskich restauracji i Łukasz Burda — właściciel restauracji White Marlin w Sopocie
Ewa Malika Szyc-Juchnowicz, właścicielka dwóch trójmiejskich restauracji i Łukasz Burda — właściciel restauracji White Marlin w Sopocie Fot.: kolaż/materiały prasowe / Materiały zewnętrzne

Podziel się

Obserwuj nas Google News

Nadmorskie restauracje to coraz ciekawszy kąsek dla inwestorów, którzy niekoniecznie mają pojęcie o branży gastronomicznej, ale szukają pomysłu na dywersyfikację swojego portfela. Te biznesy wymagają wkładu na poziomie kilku milionów złotych. Zwracają się jednak szybko, o ile tylko „zaiskrzy” wirtuozeria szefa kuchni, czyli jest on znanym i lubianym wirtuozem w swoim fachu, a dobry menedżer sprawnie ogarnia całą resztę – od zarządzania po marketing.

Czytaj także:

Ranking plaż 2024. 20 najlepszych miejsc na wakacje nad polskim morzem

"Gdańsk to średni pomysł". Agenci szczerze o inwestowaniu nad morzem

Cudowne dziecko polskiej gastronomii: Dzisiaj nie musisz polecieć do Saint-Tropez, żeby poczuć się »top«, wystarczy przylecieć do Gdańska, Warszawy

Przepis na sukces jest szczególnie trudny w Trójmieście, gdzie konkurencja jest niezwykle silna, ciągle otwierają się nowe punkty, inne padają, a w gusta i kieszenie klienteli – niełatwo trafić. Smaczne, dobrej jakości potrawy to nie wszystko. Mistrzowie kuchni – Ewa Malika Szyc-Juchnowicz oraz Łukasz Burda radzą najpierw zrobić mocne rozeznanie lokalizacji i preferencji pojawiających się w niej klientów. Na obroty znaczący wpływ mają wnętrza lokali – białe, eleganckie obrusy na stołach coraz częściej odstraszają, bo dziś chodzi głównie o to, by być na luzie, pstryknąć fajne zdjęcie i umieścić je w mediach społecznościowych.

Podziel się

Obserwuj nas Google News
inwestycje restauracje Ewa Malika Szyc-Juchnowicz Łukasz Burda Restauracje nad morzem

Wypróbuj aplikację mobilną Forbes

alt
  • pełen dostęp do subskrypcji
  • powiadomienia o najważniejszych wydarzeniach
  • e-wydanie szybciej niż w kiosku, w czytniku PDF